Historie sukcesu

W 2016 roku po wielu próbach z dietami okazało się, że mam insulinooporość, i nadciśnienie. Pod okiem endokrynologa i zaczerpniętej wiedzy przez lata odchudzania udało mi się schudnąć dość dużo kilogramów. Początkowo chodziłam na basen, później dzięki mojemu trenerowi rozpoczęęła się moja miłość do treningów siłowych. Wszystko szło idealnie, aż do momentu, gdy waga przestała schodzić, a ja dostawałam frustracji patrząc na to, ile z siebie daję. Mimo to waga stała jak zaklęta. Wówczas trafiłam do Pani Pauliny, która przekonała mnie, że jem za mało i źle łączyłe produkty. Efekty pojawiły się bardzo szybko. Mialam o wiele więcej siły na treningach, chodziłam mniej zmeczona a przede wszystkim wyniki insuliny się poprawiły. Byłam bliska poddaniu się w walce o lepszą mnie, a dzięki pani Paulinie przyszły efekty. Stało się to szybciej niż myślałam